IMG_2060
Sandacz, czyli inne powinności lekarza
14.08.2017

W ostatnich czasach bardzo często odwiedzając ciekawe miejsca lub próbując potraw, które zrobiły na nas wyjątkowo dobre wrażenie, dzielimy się tym na profilach portalów społecznościowych. Szczególnie okres wakacyjny sprzyja, poprzez wyjazdy, na zdobywanie nowych doświadczeń, kosztowanie nowych potraw.

Z jednej strony poszerza to nasze horyzonty, z drugiej budzi chęć podzielenia się z innymi tymi chwilami. Niejednokrotnie idąc ulicami Poznania, widzę jak ludzie robią zdjęcia miejsc, zdjęcia sobie, aby podzielić się nimi z innymi.

Tym sposobem, pozwalamy innym zajrzeć w nasz wolny czas, przybliżamy ich do naszych wyborów życiowych. Odkrywając cześć własnego życia, zapewne obnażamy się, wystawiając na ocenę.

Postępowanie to ma swoich przeciwników sugerujących zbytni ekshibicjonizm swego życia prywatnego. Zapewne tyle opinii, ilu odbiorców.

Odnosząc się, jednak do tych opinii negatywnych, chciałbym przywołać jako argument pewną rozmowę, która głęboko zapadła w mej pamięci.

IMG_2060

Swobodna dyskusja, jaką przeprowadziłem kilka lat temu z wybitnym kardiochirurgiem, podczas mojej pracy w ośrodku zagranicznym, w pewnym momencie przekształciła się w lekcję życia.

Człowiek ten zapytał mnie wówczas, jakie zadanie postawić powinien przed sobą lekarz. Zapytał mnie, jaką rolę w społeczeństwie ma osoba, która obrała zawód podobny do mojego. Odpowiedziałem wówczas bez wahania, że leczyć najlepiej jak się potrafi. Odpowiedziałem, że służyć ludziom dzieląc się własną wiedzą, by przywrócić im zdrowie.

Wowczas On drążył temat pytając ponownie i ponownie, co jeszcze? I co jeszcze?

Pamietam, jak dziś, jak stałem przed nim zdziwiony, onieśmielony, nie rozumiejąc dokąd dyskusja ta ma nas zaprowadzić.

Powiedzial mi wówczas, że lekarze skupiają się na leczeniu, zapominając o edukacji i kształceniu.

Powiedział mi wówczas, że chciałby, abym zmienił coś w swoim dotychczasowym postępowaniu.

Powiedział mi, żebym w swoim życiu, pamiętał, aby nie tylko leczyć choroby, ale edukował, abym dzielił się z ludźmi uwagami dotyczącymi zdrowego żywienia, aktywności fizycznej, czy form spędzania wolnego czasu.

Poprosił mnie, bym swoim życiem, swoim postępowaniem, starał się wyznaczać innym drogę, którą uważał, że właściwą.

IMG_2056

Piszę o tym, aby przy okazji podzielenia się z Państwem radością spożycia naprawdę dobrego sandacza w jednej z poznańskich restauracji, zachęcił do spożywania ryb.

Wyśmienitego sandacza skosztowałem ostatnio w restauracji Blow Up Hall w Starym Browarze w Poznaniu. Fantastyczne menu przygotowane przez szefa kuchni Tomasza Purola, jest rzeczywiście godne uznania. Co więcej, restauracja mieści się w spokojnej części samego Browaru, stanowiąc oazę spokoju. Niebanalny wystrój wnętrza, połączony z wyjątkowymi potrawami sprawia, że jest to miejsce wyjątkowe.

Spożywając obiad w towarzystwie mojej ukochanej żony i najmłodszej córeczki w restauracji, która poprzez ciszę i spokój pozwalała na przemyślenia, kontemplowałem się nie tylko smakiem wyśmienitych dań, ale rozmyślałem o tej rozmowie.

IMG_2049

Piszę o tym, aby zwrócić uwagę na potrzebę spożywania świeżo sporządzonych posiłków. W czasach mikrofalówek i niezliczonej ilości gotowych dań oferowanych przez sklepy spożywcze, zapominamy smaku dań przygotowanych na gorąco.

Obecnie żyjemy szybko, nie zwracając jednokrotnie uwagi na to co i gdzie jemy. Coraz częściej zapominamy o radości płynącej ze wspólnych chwil spędzonych przy stole w gronie osób nam najbliższych.

Piszę o tym, również, by wytłumaczyć się z części moich zdjęć przez tymi, którzy nie rozumieją głębszego sensu mojego przekazu.

Mam nadzieję, że ludzie czytający mój blog, obserwujący strony na portalach społecznościowych, zechcą odwiedzić polecane miejsca, spróbować sportów lub zmienić coś we własnym życiu.

 

2 odpowiedzi na “Sandacz, czyli inne powinności lekarza”

  1. Magda pisze:

    Jestem cały czas pod wrażeniem wszystkiego, co Pan robi. Będąc lekarzem, który pracuje zapewne niestandardowo wyższą, niż przeciętny obywatel, liczbę godzin, znajduje Pan czas na pielęgnowanie wartości rodzinnych, miłości do najbliższych, na pisanie bloga, z którego można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji (nie tylko medycznych)… Ma Pan serce, do wszystkiego, co Pan robi, to widać. Mi daje to wiarę w ludzi. Sama staram się podchodzić do życia i ludzi holistycznie, pomagać bezinteresownie, kiedy tylko mogę. A Pan pozwala wierzyć, że jest nas wiecej :-). I, że są lekarze z sercem, empatią i ogromną wiedzą. Dziękuję!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

KIM JESTEM?

Specjalista Kardiochirurg i Transplantolog Kliniczny. Z pasji i zamiłowania lekarz, który serce oddał żonie, Annie i trójce dzieci.