Podczas odbywajacego się, w ostatnich dniach w Barcelonie, Kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego przestawiono wyniki badań wskazujące na potrzebę wyprowadzenia nowego leku u wszystkich chorych z rozpoznaniem świeżego zawału serca z uniesieniem odcinka ST (STEMI, ang. ST elevated myocardial infarction).
Wyniki badań Albatross i Reminder potwierdziły większe przeżycie w grupie osób z rozpoznaniem ostrego zawału mięśnia sercowego z uniesieniem odcinka ST (STEMI) i zachowaną frakcją lewej komory, u których poza standardową terapią, stosowano antagonistę aldosteronu.
Wprowadzenie dodatkowego leku w ciągu pierwszych trzech dni, od wystąpienia ostrego niedokrwienia serca, pozwoliło na zmniejszenie ryzyka śmiertelności w pierwszych siedmiu miesiącach u trzech z czterech pacjentów cierpiących na zawał STEMI.
Leki, z grupy antagonistów aldosteronu (MRA, ang. Mineralocorticoid Receptor Antagonist): aldactone i eplerenon, między innymi, poprzez swoje działanie uboczne, niewielkiego stopnia hiperkalemię, maja zbawienny wpływ na nasze serce!
Wyższe poziomy potasu w surowicy krwi, w granicach rozsądku, spowalniają czynność serca, sprawiając, powoduje zgodnie z równaniem Goldmana obniżenie potencjału spoczynkowego, zwolnienie przewodnictwa impulsów.
MRAs zarezerwowane były dotychczas dla osób z rozpoznaniem niewydolności serca, w przypadku obniżonej frakcji lewej komory, a w świetle wyników badań, obecnie udowodniły swoją skuteczność w zwiększaniu przeżywalności chorych z dobrą funkcją skurczową lewej komory serca w ostrym zawale serca.
W badaniu ALBATROSS, porównano 1118 chorych, którym podawano 25-50mg spironolaktonu lub eplerenonu oraz 1123 chorych leczonych placebo. Grupę badaną stanowili chorzy z rozpoznaniem ostrego zawału serca z uniesieniem odcinka ST (STEMI) i zachowaną frakcją wyrzutową lewej komory.
Badanie REMINDER, oparte na eplerenonie wskazało na wyższość terapii w/w lekiem w stosunku do pierwszorzędnych punktach końcowych uwzględniających.
W badaniu ALBATROS śmiertelność 190 dniowa, w grupie osób leczonych MRA wyniosła jedynie 0.4% w stosunku do aż 1.6% w grupie placebo.
Mimo, że w badaniu REMINDER posłużono się jedynie eplerenonem, lekiem o większej selektywności i o mniejszym ryzyku działań ubocznych, wnioski nie potwierdzają jego wyższości. Zależność dotycząca wyższej przeżywalności w grupie leczonej MRA są niezależne od preparatu, a cechują tę klasę preparatów, według opinii czołowych europejskich kardiologów.
Należy podkreślić, że wyniki przedstawionych badań nie pozwalają na rutynowe stosowanie tych preparatów, oba badania objęły zbyt małą grupę chorych, by uzasadnialy na wprowadzenie tych leków w standard terapii, jednakże stanowią podstawę do dalszych badań.
Należy podkreślić, iż ochronny wpływ MRA na mięsień sercowy wiąże się również z wpływem na procesy wloknienia zachodzące wtórnie do zawału mięśnia sercowego z uniesieniem odcinka ST (STEMI). Zastosowanie antagonistów aldosteronu wiąże się, według naukowców, z ograniczeniem procesów strukturalnego remodelingu.
Co więcej, badania przeprowadzone na zwierzętach, potwierdziły, że procesy gojenia i regeneracji w mięśniu sercowym, zachodzą szybciej w przypadku stosowania leków z grupy antagonistów aldosteronu (MRA). W badaniach na myszach zauważono, że obszar włóknienia w sercu, byl mniej rozległy, gdy antagonista aldosteronu był stosowany w okresie pozawałowym.
Ta ostatnia zależność może tłumaczyć wyniki uzyskane w omawianych badaniach, a przekładające się na większą przeżywalność chorych po zawale mięśnia sercowego, u których wprowadzono do terapii farmakologicznej MRA obok leków przeciwpyłkowych, inhibitorów konwertazy angiotensyny, statyn i leków blokujących receptory B-adrenergiczne.
Istotnym jest również fakt, że tych zależności dotyczących przeżycia, nie znaleziono u chorych z zawałem serca bez uniesienia odcinka ST (NSTEMI, ang. non-ST elevated myocardial infarction) oraz pacjentów z innymi postaciami ostrych zespołów wieńcowych.
Dodaj komentarz