img_5530
Nie ma jak zrobione własnoręcznie
25.12.2016

       Czas Bożego Narodzenia to okres magiczny, to czas kiedy w domu czuć zapach przygotowywanych pierników, czas, w którym w powietrzu królu zapach wypieku makowców, pasztetów i gotowanej zupy grzybowej.

      Z jednej strony to wyjątkowy czas, z drugiej, okres relatywnie krótki i intensywny. Niejednokrotnie, przy dzisiejszym stylu życia, aż trudno nadążyć z wszystkimi przygotowaniami.

     Jest to powodem, że niejednokrotnie wsporamy się w niektórych pracach, kupując produkty gotowe. Tracąc ten czas przygotwań, idąc na skróty, tracimy urok tych świąt…. bo czasem przygotowania, droga ku osiągnięciu pewnych celów jest ważniejsza i ciekawsza niż sam moment finału.

              W szkole, córka miała wykonać prezent dla swej Pani nauczycielski, Ehh, pomyślałem to przeżytek.

Kiedy? Jak? Kto będzie ją nadzorował???

Pomyślałem, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem będzie kupno gotowej bambki choinkowej, z rękodzieła, zamiast trudzić sie nad ich wykonaniem.

img_5255

         W tym celu udaliśmy sie na jarmark w naszym miesjcu i kupiliśmy stosowną bombkę…. jakie było mojej zdziwienie, gdy Helena odnowiła przyniesienia jej do szkoły, chciała zrobic to sama 🙂

Doszedłem do wniosku, że to miłe w dzisiejszych czasach konsumpcji , czasach zabiegania…. Zdobiła ją sama, nie chciała niczyjego nadzoru…

img_5259

Kolejną niespodziankę zrobiły mi dzieci podczas rozdawania prezentów gwiazdowych…

          Jak co roku,  wręczenie prezentów odbyło się z całą potrzebną oprawą. Nasza ciocia przebrała się za gwiazdora, zmieniła głos i przepytywała dzieci o różne szczegóły z minionego roku….

          Ale po wręczeniu prezentów, mój kochany synek podbiegł do mnie, i cały podekscytowany powiedział: „bluzki to od nas!”. W pierwszej chwili pomyślałem, no tak, czyli okres, w którym wierzyli w świetego Mikołaja, minął bezpowrotnie. A następnie z tym większym zainteresowanie otwierałem otrzymany prezent.

      Były to dwa tshirty pomalowane, porysowane, pobazgrania 😊 Przez moje skarby ❤. Dzięki użyciu specjalnych farb (ponoć niezmywalnych) ozdobione zostały wyjątkowymi rysunkami. A co najważniejsze ….zrobione specjalnie dla taty..

Jakże on był dumny, gdy następnego dnia założyłem pierwszą z nich 🙃😆.

img_5538

Musiałem jednocześnie obiecać, że kolejnego dnia założę bluzkę autorstwa mojej Neli…

p.s.

A tak czekałem na wyprzedaże w Trussardim, by kupić kilka nowych bluzek 😜

Jedna odpowiedź do “Nie ma jak zrobione własnoręcznie”

  1. md. apl pisze:

    💗💗💗

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

KIM JESTEM?

Specjalista Kardiochirurg i Transplantolog Kliniczny. Z pasji i zamiłowania lekarz, który serce oddał żonie, Annie i trójce dzieci.