Każdego dnia odwiedza mnie grono Pacjentów, to czas niezwykły.
Zapytacie Państwo dlaczego???
Bo pozwala mi przenosić sie w inny świat.
Za każdym razem, gdy zamykają się drzwi gabinetu, za każdym razem, gdy Chory wkracza przez próg mego pokoju, za każdym razem, gdy Pacjent zaczyna odpowiadać na moje pytania….
….zaczynam podróż w nieznane.
Co wówczas się dzieje????
Zaczynam słuchać….
Moje myśli zaczyną odkrywać nieznane lądy …
Z każdym zdaniem, jakie wypowiada Pacjent przemierzam przestrzenie innej historii człowieka, który mi zaufał i przyszedł….
Można słuchac i słyszeć.
Słuchając skupiać się sygnałach niewerbalnych. Być detektywem i odkrywcą nowych lądów zarazem….
Nie lubię jak Pacjent w pierwszych słowach wyciąga stos wyników i opowiada o diagnozach i ocenach jego stanu, zamiast opowiedzieć, co go boli…
Dlaczego???
Bo stawiając diagnozę, kierując na badania, chcę być z Nim. Chcę Go traktować jak człowieka, a nie jak jednostkę chorobową.
Dodaj komentarz